piątek, 30 października 2009

Oprocentowanie

Do nie dawna w ofertach banków pojawiały się lokaty z oprocentowaniem rzędu 8 nawet 9%. Obecnie nico spadło oprocentowanie lokat, aczkolwiek mimo wszystko nadal może to być atrakcyjna forma bezpiecznego lokowania kapitału. Banki niewątpliwie konkurują ze sobą w ofertach reklamując jak najwyższe oprocentowanie lokat przez nie oferowanych. Często podawane w ogłoszeniach i reklamach oprocentowanie lokat odbiega znacznie oprocentowania realnego, które dana lokata posiada. Banki oferują wiele produktów z asortymentu lokat - ostatnio do popularne są wszelkie lokaty promocyjne, progresywne oraz lokaty strukturalne.

W lokatach progresywnych oprocentowanie zależy okresu w jakim lokata się znajduje. W uproszczeniu wygląda to tak, że w pierwszy miesiącu mamy bardzo niskie oprocentowanie lokaty, a potem w kolejnych oprocentowanie lokaty rośnie systematycznie, aby w końcu w ostatnim miesiącu uzyskać ten najwyższy poziom. Z kolei lokaty strukturalne i z funduszem to połączenie lokaty oraz pewnej formy inwestycji - jak każda inwestycja również może związana być się z jakimś ryzykiem, nie koniecznie straty, ale np. utraty potencjalnego zysku.

Oprocentowanie lokat to podstawowy wyznacznik brany pod uwagę przez klienta. Warto jednak poznać nieco formy i rodzaje loka, żeby uniknąć rozczarowań. Podstawowe informacje można przeczytać w artykule oprocentowanie lokat w portalu inwestycyjnym. Dzięki wiedzy na temat lokat będziemy w stanie wybrać lokatę najbardziej dla nas korzystną, a w cale nie musi być to ta z najwyższym oprocentowaniem podanym w folderach reklamowych.

środa, 28 października 2009

Kredyt

Kredyt gotówkowy to pożyczka w formie gotówki, którą otrzymujemy z określonego banku na określony termin. Kredyt taki musimy spłacić w określonej liczbie rat w określonym czasie.
Kredyty gotówkowe mogą być zaciągane na różnego rodzaju cele konsumpcyjne i nie tylko. Kredyty gotówkowe mogą być zaciągane na bardzo zróżnicowane kwoty, jednak jest to przede wszystkich uzależnione od naszych zarobków. Jest to określane mianem tak zwanej zdolności kredytowej.

Kredyt gotówkowy- przydatne informacje


Autorem artykułu jest Paweł Stopka




Artykuł pochodzi z MyBankier.com - autorem artykułu jest pani Paulina Ryglowska :), jeszcze raz dziękuję za własną inicjatywę na rzecz mybankier.com :) ...pozdrawiam Paweł Stopka

Kredyt to pożyczka, stosunek ekonomiczny polegający na przekazaniu przez jedną ze stron (wierzyciela) drugiej stronie (dłużnikowi) określonej wartości w pieniądzu lub towarach, na ustalonych przez obie strony warunkach zwrotu w późniejszym terminie. Jest to usługa z której obie strony czerpią stosowne dla siebie korzyści. Zysk wierzyciela stanowić będą odsetki od pożyczonej kwoty, które muszą być wraz z nią spłacone. Natomiast korzyścią dla dłużnika jest natychmiastowe otrzymanie środków pieniężnych, które przeznaczone będą na cel przez niego obrany, a które prawdopodobnie były by przez niego nie osiągalne inną drogą.



Zobacz najlepsze oferty kredytu gotówkowego- KLIKNIJ


W gospodarce rynkowej występują różnego rodzaju kredyty posiadające pewne szczególne cechy. Dzięki tym cechom można dokonać klasyfikacji w oparciu o różne kryteria. Do najczęściej stosowanych kryteriów przy podziale kredytów bankowych należą:
· okres kredytowania,
· metoda udzielania kredytu,
· przeznaczenie kredytu,
· waluta kredytu.


Dzieląc kredyty z punktu widzenia okresu kredytowania wyodrębnia się:
· kredyty krótkoterminowe, których okres spłaty wynosi do jednego roku,
· kredyty średnioterminowe, których okres spłaty wynosi od 1 roku do 3 lat,
· kredyty długoterminowe z terminem spłaty powyżej 3 lat.


Spotkać możemy także podział, gdzie cyfra 3 jest zamieniana cyfrą 5. Należy także pamiętać, że od okresu na jaki udzielony jest kredyt zależy w pewnym stopniu jego oprocentowanie.


Z punktu widzenia metody udzielenia kredytu wyróżnia się:
· kredyt w rachunku bieżącym,
· kredyt w rachunku kredytowym.


Przyjmując jako kryterium podziału kredytów ich przeznaczenie wyodrębnia się:
· kredyty obrotowe, które przeznacza się na finansowanie bieżącej działalności gospodarczej i są to najczęściej kredyty krótkoterminowe,
· kredyty inwestycyjne, przeznaczone na finansowanie działalności rozwojowej, są to najczęściej kredyty średnio i długoterminowe.


Kredyty można także dzielić z punktu widzenia waluty w jakiej są one udzielone. Przyjmując to kryterium podziału wyodrębnia się kredyty:
· kredyty złotowe,
· kredyty dewizowe


Wśród podziału kredytów ze względu na przeznaczenie najczęściej spotykanymi kredytami są
· kredyty gotówkowe
· kredyty mieszkaniowe
· kredyty ratalne
· kredyty lombardowe
· kredyty preferencyjne z dopłatami z funduszu pożyczek i kredytów.


KREDYT GOTÓWKOWY


Kredyt gotówkowy to pożyczka w formie gotówki, którą otrzymujemy z określonego banku na określony termin. Kredyt taki musimy spłacić w określonej liczbie rat w określonym czasie.
Kredyty gotówkowe mogą być zaciągane na różnego rodzaju cele konsumpcyjne i nie tylko. Kredyty gotówkowe mogą być zaciągane na bardzo zróżnicowane kwoty, jednak jest to przede wszystkich uzależnione od naszych zarobków. Jest to określane mianem tak zwanej zdolności kredytowej.
Kredyty takie są na pewno dobrym rozwiązaniem dla ludzi, którzy potrzebują pilnej oraz szybkiej gotówki, a nie mają pomysłu jak ją uzyskać w inny sposób. Pieniądze są często potrzebne nagle, może to być spowodowane między innymi jakimiś wypadkami losowymi lub tak zwanymi okazjami. W takich właśnie sytuacjach z pomocą przychodzą banki, które w zamian za drobną prowizję oferują nam kredyty gotówkowe, które możemy uzyskać w kilka dni, a nawet kilka tygodni.
Jest to uzależnione od wysokości kredytu oraz banku i jego procedur. Kredyty gotówkowe, czyli najpopularniejsze kredyty charakteryzują się tym, że my otrzymujemy gotówkę do ręki lub na konto. Istnieją także tak zwane kredyty gotówkowe, którymi są zazwyczaj między innymi kredyty konsolidacyjne. Przed zaciągnięciem kredytu gotówkowego oraz innych kredytów musimy okazać się odpowiednimi dokumentami.



WYMAGANE DOKUMENTY:


Aby otrzymać kredyt wystarczy, dowód osobisty i drugi dokument tożsamości (np. prawo jazdy, paszport) oraz dokumenty poświadczające fakt uzyskiwania stałych dochodów.


W zależności od źródła uzyskiwanego dochodu są to:
· zatrudnieni na podstawie umowy o pracę:
aktualne zaświadczenie (na druku firmowym lub bankowym) o okresie zatrudnienia i wysokości średniego miesięcznego wynagrodzenia brutto (lub netto) za ostatnie 3 miesiące ( 6 m-cy lub 12 w zależności od banku) - oryginał. Na zaświadczeniu muszą znaleźć się następujące informacje: dane teleadresowe firmy, dane osobowe wnioskodawcy, informacje o rodzaju umowy (od kiedy, do kiedy), wysokość wynagrodzenia, zajmowane stanowisko pracy, data wystawienia zaświadczenia, pieczątka firmowa, podpis i pieczątka osoby, upoważnionej do wystawienia zaświadczenia, informacja o ewentualnych pożyczkach zakładowych zaciągniętych przez pracownika, informacja, że pracownik nie znajduje się w okresie wypowiedzenia umowy oraz że zakład pracy nie jest w stanie upadłości.
· prowadzący gospodarstwo rolne:
zaświadczenie z Urzędu Gminy potwierdzające fakt posiadania gospodarstwa lub kserokopia nakazu płatniczego oraz kserokopia (oryginał do wglądu) ostatniego dowodu opłacenia składki KRUS lub kserokopia ostatniego dowodu opłacenia podatku rolnego
· emeryci:
ostatni odcinek emerytury lub kserokopia (oryginał do wglądu) ostatniej waloryzacji lub kserokopia ostatniej decyzji o przyznaniu świadczenia (oryginał do wglądu)
· renciści:
decyzja o przyznaniu świadczenia (kserokopia) oraz ostatni odcinek renty lub kserokopia
(oryginał do wglądu) ostatniej waloryzacji
· prowadzący działalność gospodarczą:
kserokopia (oryginał do wglądu) wpisu do ewidencji działalności gospodarczej oraz zaświadczenie z ZUS o niezaleganiu ze składkami oraz zaświadczenie z US o niezaleganiu z podatkami oraz zaświadczenie z US o uzyskanym dochodzie / przychodzie w okresie ostatnich 6 miesięcy




Najczęstsze zabezpieczenia kredytów gotówkowych stosowane przez banki


Szereg instytucji prawnych może być wykorzystanych jako środki zabezpieczające zwrot kredytu i związanych z nim należności. Instytucje te są osadzone przede wszystkim w prawie cywilnym. Zależnie od szczegółowości przyjętego kryterium można ułożyć dłuższą lub krótszą listę tych środków. Z punktu widzenia ich znaczenia prawnego oraz praktycznej przydatności wyróżnia się następujące najczęściej stosowane środki zabezpieczenia kredytów:


1. Zastaw (zwykły, rejestrowy).
Z prawnego punktu widzenia zastaw jest tzw. ograniczonym prawem rzeczowym. Jego gospodarczym celem jest zabezpieczenie wierzytelności, a więc stworzenie gwarancji, bądź przynajmniej większego prawdopodobieństwa, że bank otrzyma swoją należność. Z tego względu zastaw może odgrywa znaczącą rolę w działalności kredytowej.
Najczęściej zastaw zabezpiecza wierzytelność powstającą jednocześnie z ustanowieniem zastawu, jaki i zabezpiecza również wierzytelność przyszłą lub wierzytelność warunkową, to znaczy taką, co do powstania której nie ma pewności. Wypełniając swoją funkcję, zastaw jest czymś wtórnym w stosunku do wierzytelności. Ma to ten skutek, że wygaśnięcie wierzytelności wobec zapłacenia należności przez dłużnika lub z innych przyczyn, pociąga za sobą automatycznie wygaśnięcie prawa zestawu. Zastawca (oddający rzecz w zastaw) może wówczas domagać się od zastawnika (przyjmującego rzecz w zastaw) - bank zwrotu zastawionej rzeczy. Poza samą wierzytelnością zastaw zabezpiecza również dodatkowe roszczenia banku, związane z wierzytelnością: roszczenie o nie przedawnione odsetki, roszczenie o odszkodowanie z powodu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązań, roszczenie o zwrot ewentualnych nakładów na rzeczy oraz roszczenie o przyznane koszty (opłaty sądowe, koszty zastępstwa procesowego itp.). Istota zastawu stosowanego w bankach polega na tym, że bank może dochodzić zaspokojenia swojej wierzytelności z nastawionej rzeczy, bez względy na to, czyją ona w danej chwili jest własnością, a ponadto w pierwszej kolejności przed innymi wierzycielami właściciela rzeczy (z wyjątkiem tych, którym przysługuje pierwszeństwo szczególne, np. z tytułu podatków). Przedmiotem zastawy są tylko rzeczy ruchome, to znaczy te wszystkie, które nie są nieruchomościami.


2. Poręczenie.
Poręczenie jest umową między poręczeniem a bankiem, w której poręczyciel zobowiązuje się do wykonania zobowiązania dłużnika w przypadku, gdyby dłużnik sam zobowiązania nie wykonał. Poręczenie jest, jak wiadomo, umową, a nie jednostronną czynnością prawną. Dlatego do jego powstania konieczne jest nie tylko oświadczenie poręczyciela, ale również jego przyjęcie przez bank. Umowa poręczenia nie wymaga żadnej kwalifikowanej formy, jest więc być zawarta ustnie, a nawet per facta concludentia - jednak z wyjątkiem oświadczenia poręczyciela, które pod rygorem nieważności jest złożone w formie pisemnej. Jako forma zabezpieczenia cudzej wierzytelności poręczenie jest wtórne wobec istniejącego między bank a kredytobiorcą stosunku zobowiązaniowego. Zobowiązanie poręczyciela i jego zakres zależy od zobowiązania dłużnika głównego. Wraz ze spłatą kredytu lub wygaśnięcia zobowiązania głównego z innych przyczyn, gaśnie także zobowiązanie wynikające z udzielonego poręczenia.


3. Weksel wraz z poręczeniem wekslowym.
Zaletą weksla jako środka zabezpieczenia wierzytelności przez bank jest:
a) abstrakcyjny charakter zobowiązania wekslowego,
b) ułatwiony tryb dochodzenia należności z weksla.
W pierwszym przypadku chodzi o to, że samoistnym źródłem obowiązku zapłacenia sumy wekslowej jest złożenie na wekslu podpisu (a nie przyczyna, która to spowodowała, np. udzielenie kredytu). W ewentualnym sporze dłużnik wekslowy nie może więc podnosić praktycznie żadnych zarzutów poza formalnymi (np. sfałszowanie jego podpisu na wekslu).


Druga zaleta polega na tym, że należność wekslowych dochodzi się w tzw. postępowaniu nakazowym, a więc bez rozprawy, szybko i skutecznie. Jednakże w przypadku udzielenia kredytu obie zalety są wątpliwe. Zobowiązanie ma charakter pieniężny i zawsze jest należycie udokumentowane, możliwość podnoszenia zarzutów jest więc ograniczona i dotyczy takich przypadków, w których wystąpienie w praktyce jest mało prawdopodobne (np. przedawnienie roszczenia banku). Co się tyczy ułatwienia dochodzenia należności, to należy przypominać, że bank sam może wystawić tytuły wykonawcze i w ogóle nie kierować spraw o zwrot kredytu na drogę sądową. Poza wspomnianymi walorami weksel jest jednak tylko kawałkiem papieru. Wartość weksla jako zabezpieczenia kredytu zależy więc nie tyle od niego, ile od majątku dłużnika wekslowego, który za nim stoi i realnej możliwości uzyskania zaspokojenia w drodze egzekucji z tego majątku. Przy podejmowaniu decyzji o udzielenie kredytu z zabezpieczeniem wekslowym należy to mieć na uwadze. Awal (poręczenie wekslowe) oceniać trzeba podobnie: jego wartość zależy od możliwości płatniczych awalisty i realnej możliwości wyegzekwowania od niego sumy wekslowej.



ZDOLNOŚĆ KREDYTOWA


Zdolność kredytowa to zdolność do spłaty zaciągniętego kredytu w terminach i wysokościach określonych w umowie. Bank ocenia możliwość spłaty kredytu przez klienta.


Podejmowana przez bank decyzja o udzieleniu kredytu w określonej wysokości i na określony czas poprzedzona jest analizą zdolności kredytowej klienta. Na podstawie przedstawionych dokumentów bank ocenia, czy Twoje możliwości finansowe pozwolą na terminową spłatę kredytu. W wyliczeniach tych brane są pod uwagę m. in. dochody kredytobiorcy, liczba osób pozostających na jego utrzymaniu, stałe wydatki miesięczne (np. czynsz), a także inne zobowiązania (np. raty zaciągniętych już kredytów). Nie bez znaczenia jest także historia spłaty innych kredytów, która jest dla banku wyznacznikiem Twojej wiarygodności jako przyszłego kredytobiorcy. Warto pamiętać, że banki wymieniają się informacjami o klientach i ich kredytach. Właśnie w tym celu banki powołały Biuro Informacji Kredytowej*, które gromadzi i udostępnia informacje o udzielanych kredytach.



* Biuro Informacji Kredytowej ( BIK)- BIK działa na podstawie przepisów ustawy Prawo Bankowe, zgodnie z którymi banki mają prawo utworzyć instytucję do wymiany informacji na temat udzielonych kredytów.
Zadaniem BIK jest gromadzenie informacji na temat udzielonych kredytów i udostępnianie tej informacji bankom i innym instytucjom upoważnionym. Bank zawiera umowę z BIK i na tej podstawie przekazuje informacje o swoich klientach. Dane te przechowywane są w BIK przez okres 7 lat. Dane zawarte w BIK obejmują historię kredytową klienta zarówno w przypadku terminowych jak i nieterminowych spłat. Jeżeli zdarzyło się, że klient nie obsługiwał kredytu, to taką informację otrzyma bank, który zada pytanie i to ten bank będzie podejmował decyzję o sposobie wykorzystania tej informacji. Może odmówić udzielenia kredytu, ale może też zaproponować inne, dodatkowe warunki, np. specjalne zabezpieczenie.
Bank aktualizuje dane na temat historii kredytowej swoich klientów. Jeżeli okaże się, że ta informacja w momencie zapytania przez inny bank jest nieaktualna, to istnieje możliwość zgłoszenia przez bank, w którym nastąpiła spłata kredytu wniosku o korektę danych w bazie BIK. Każdy klient raz na 6 miesięcy może złożyć wniosek o udostępnienie informacji, jakie BIK przetwarza na jego temat i w terminie 30 dni taką odpowiedź powinien otrzymać (wzór wniosku można znaleźć na stroniewww.bik.pl).


KOSZTY KREDYTU
Zgodnie z art. 4 ust. 2 pkt. 5 i 6 ustawy o kredycie konsumenckim (UKK), umowa powinna zawierać m. in. opłaty i prowizje oraz inne koszty związane z udzieleniem kredytu, w tym opłatę za rozpatrzenie wniosku kredytowego oraz przygotowanie i zawarcie umowy kredytowej, zwaną dalej "opłatą przygotowawczą", będące elementem całkowitego kosztu kredytu, oraz warunki ich zmiany, a także informację o całkowitym koszcie kredytu i rzeczywistej rocznej stopie oprocentowania, o których mowa w art. 7 ust. 1 i 2 UKK.
Banki we wzorcach umów wskazują wysokość kosztów ponoszonych przez Kredytobiorcę w następujący sposób:
a) całkowity koszt kredytu wynosi: .................
b) rzeczywista roczna stopa oprocentowania wynosi: .................
c) opłata z tytułu rozpatrzenia wniosku o kredyt (opłata przygotowawcza) w wysokości........
d) prowizja z tytułu udzielenia kredytu w wysokości: .............................................................
e) pozostałe koszty (w tym koszty ustanowienia zabezpieczenia spłaty kredytu) do zapłaty których zobowiązany jest Kredytobiorca wynoszą: ...................................................................
f) * łączna kwota wszystkich kosztów, opłat i prowizji, do których zapłaty zobowiązany jest Kredytobiorca wynoszą: .................................................................................................


* Zgodnie z art. 7a UKK, łączna kwota wszystkich opłat, prowizji oraz innych kosztów związanych z zawarciem umowy o kredyt konsumencki, z wyłączeniem udokumentowanych lub wynikających z innych przepisów prawa kosztów, związanych z ustanowieniem, zmianą lub wygaśnięciem zabezpieczeń i ubezpieczeń (w tym kosztów ubezpieczenia spłaty kredytu, o którym mowa w art. 7 ust. 1 pkt 4), nie może przekroczyć 5 % kwoty udzielonego kredytu konsumenckiego.


Co składa się na całkowity koszt kredytu?

Zgodnie z art. 7 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim, całkowity koszt kredytu oznacza wszystkie koszty wraz z odsetkami i innymi opłatami i prowizjami, które konsument jest zobowiązany zapłacić za kredyt. Stanowi on zatem co do zasady sumę wszystkich kosztów, jakie kredytobiorca zobowiązany będzie ponieść w związku z zawarciem umowy o kredyt.


Ideą wprowadzenia takiego obowiązkowego podania CKK przez ustawodawcę, jest umożliwienie kredytobiorcy, który jest konsumentem, łatwego porównania ofert kredytowych różnych banków czy instytucji finansowych. Zasadniczo kredytobiorca podając te same informacje u kilku kredytobiorców powinien patrząc jedynie na CKK porównać w prosty sposób, który kredytodawca jest dla niego tańszy, tzn. gdzie poniesie mniejsze koszty zaciągnięcia kredytu. Ustawodawca wskazał jednak wyjątki, których w CKK nie ma obowiązków kredytodawca wykazywać, a mianowicie kosztów:
1) które ponosi konsument w związku z niewykonaniem swoich zobowiązań wynikających z umowy o kredyt konsumencki (będą to koszty windykacji, oprocentowanie karne itp.),
2) które w związku z nabyciem rzeczy lub usługi ponosi konsument, niezależnie od tego, czy nabycie następuje z wykorzystaniem kredytu (będą to inne opłaty, które konsument i tak musiałby ponieść bez względu czy zakup finansuje ze środków własnych czy tez z kredytu np. związane z rejestracją pojazdu),
3) prowadzenia rachunku, z którego realizowane są spłaty, oraz kosztów przelewów i wpłat na ten rachunek, chyba że konsument nie ma prawa wyboru podmiotu prowadzącego rachunek, a koszty te przekraczają koszty dla rachunków oszczędnościowych stosowane przez podmiot prowadzący rachunek (koszty rachunku bankowego),
4) ustanowienia, zmiany oraz związanych z wygaśnięciem zabezpieczeń i ubezpieczenia, z wyjątkiem kosztów ubezpieczenia spłaty kredytu - wraz z oprocentowaniem i pozostałymi kosztami - na wypadek śmierci, inwalidztwa, choroby lub bezrobocia konsumenta (w przypadku, gdy ubezpieczenie dotyczy spłaty kredytu na wypadek śmierci, inwalidztwa, choroby lub bezrobocia, należy wliczyć je do kosztu całkowitego, w pozostałych przypadkach ustanowienie lub zmiana zabezpieczeń, nie jest wliczana do kosztu całkowitego),
5) wynikających ze zmiany kursów walut.

Na CKK składać się zatem będą wszelkie koszty wykazane przez Bank w umowie o kredyt (stanowi on sumę wszystkich kosztów wraz ze wszystkimi odsetkami wyliczonymi przez Bank).



Jeszcze raz dziękuję pani Paulinie Ryglowskiej autorce artykułu za własną inicjatywę w napisaniu tej pracy na stronę MyBankier.com


---

Mybankier.com - wiedza i rozwiązania finansowe od podstaw....Zobacz już dzisiaj...


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 27 października 2009

Kredyt

W przypadku firm oferujących tzw. „pożyczki od ręki” zwykle dochodzi do pożyczenia niewielkich kwot. Jest to związane z polityką tychże instytucji. Banki nie są zainteresowane pożyczaniem niewielkich sum i to w dodatku ludziom o mniejszych zarobkach (bezrobotnym, emerytom i rencistom, studentom czy absolwentom uczelni, którzy zaczynają pierwszą pracę),

Czym się różni kredyt w banku od pożyczki finansowej?


Autorem artykułu jest Andrzej Florek




Uzyskanie kredytu jest coraz łatwiejsze, ogłoszenia oferujące w swojej treści ekspresowe pożyczki wiszą już na co drugiej latarni. Właściwie czym obie te formy zastrzyku gotówki się różnią? Co wybrać w Twojej sytuacji? Przedstawię Ci to w sposób najbardziej obiektywny, na jaki mnie stać.

W zasadzie w obu przypadkach chodzi o to samo, czyli pożyczenie pieniędzy. Występują jednak pewne różnice, na które powinniśmy zwrócić naszą uwagę. Najważniejsza z nich dotyczy kosztów.



W przypadku firm oferujących tzw. „pożyczki od ręki” zwykle dochodzi do pożyczenia niewielkich kwot. Jest to związane z polityką tychże instytucji. Banki nie są zainteresowane pożyczaniem niewielkich sum i to w dodatku ludziom o mniejszych zarobkach (bezrobotnym, emerytom i rencistom, studentom czy absolwentom uczelni, którzy zaczynają pierwszą pracę), a to z tego prostego powodu, iż sprawdzenie wiarygodności i wypłacalności petenta jest kosztowne oraz czasochłonne, a zysk z takiej transakcji jest niewielki. Co innego firmy parające się pożyczaniem właśnie niewielkich kwot. W zamian za szybką (często trwającą nie dłużej niż kwadrans) decyzję dotyczącą naszej prośby o pieniądze, firma ta niestety rekompensuje sobie dość wysokie ryzyko (związane z mniej rzetelnym zbadaniem sytuacji finansowej klienta oraz braku zabezpieczeń pożyczki) większymi odsetkami od sumy pożyczanej gotówki. Bardzo często w ten sposób „bierzemy” kwoty do 5000 zł. na okres nie dłuższy niż 52 miesiące. Pamiętajmy więc o tym, że oddając firmie taką kwotę we wspomnianym okresie czasu, jej odsetki mogą wynieść nawet do 100 % kwoty jaką na początku dostaliśmy.



Z bankiem jest nieco inaczej. Decyzja o przyznaniu nam kredytu trwa dłużej niż w przypadku wyżej opisanych firm. Jest to związane z wnikliwym badaniem zdolności do spłaty deklarowanej przez nas sumy (stąd często prośby o zaświadczenia z miejsca naszej pracy o formie umowy o pracę, a także o naszych zarobkach) , a także ustanowienia zabezpieczenia dla banku na wypadek naszej gorszej sytuacji finansowej w przyszłości (konieczność wykupienia polisy ubezpieczeniowej na wypadek straty przez nas pracy, ustanowienie żyrantów, ustalenie z bankiem co ewentualnie mógłby nam „zabrać” gdybyśmy nie byli w stanie oddać pieniędzy itp.). W banku zwykle pożyczamy większe kwoty, i na dłuższy okres czasu. Za wspomniane formalności, które z pewnością nie należą do przyjemnych (szczególnie jeżeli dla nas liczy się przede wszystkim czas), bank „karze” sobie płacić mniejsze odsetki. Jednak tutaj bądźmy szczególnie czujni, bowiem kosztem proponowanych niższych odsetek, banki często pobierają prowizję (np. 2 % od pożyczonej sumy i to zaraz po przyznaniu nam kredytu), lub np. przymus wyrobienia sobie w danej instytucji karty kredytowej ( aby bank mógł na nas więcej zarobić z racji tej dodatkowej drugiej usługi).



Oczywiście to nie jedyne formy pożyczania przez nas pieniędzy. Często udajemy się z taką prośbą do osób prywatnych (rodzina, dobry znajmy itd.). Po pierwsze nie jest tutaj konieczne spisywanie umowy (chociaż z doświadczenia wszyscy wiemy, iż lepiej poświęcić jej chwilę naszego czasu, aby ustalić wszystkie ewentualne często występujące w późniejszym czasie rozbieżności zdań). Nie jesteśmy też zmuszeni do ponoszenia dodatkowych kosztów, a oddania tylko tej sumy, jaką pożyczyliśmy ( o ile oczywiście wcześniej ustalimy to sobie z pożyczkodawcą). Jak to jednak w życiu bywa – zastanówmy się dwa razy zanim dojdzie do takiej prywatnej umowy międzyludzkiej.



---

Więcej na temat finansów Twojej rodziny w praktyce dowiesz się na www.andrzejflorek.pl Mgr Andrzej Florek Twój niezależny doradca finansowy



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 26 października 2009

ukryć dochód z raju podatkowego

Zysk ten, zgodnie z prawem Panamy, nie musiał być opodatkowany, a zatem inwestorzy mogli go zatrzymać w całości w swoich portfelach a fiskus nigdy by się o nim nie dowiedział. No właśnie, ale zadajmy sobie pytanie, czy warto ukrywać zarobione w ten sposób pieniądze przed swoim fiskusem.

Czy warto ukryć dochód z raju podatkowego


Autorem artykułu jest Rafał Chmielewski




Inwestowanie w rajach podatkowych staje się ostatnio coraz bardziej modne. Coraz więcej osób zaczyna korzystać z instrumentów finansowych oferowanych przez założone tam instytucje finansowe, takie jak Vandior Inc. Czy warto utajnić swoje „rajskie" dochody przed fiskusem?

Chociaż nieprzeciętne i nieopodatkowane zyski oferowane przez działające w rajach podatkowych instytucje są wystarczającym powodem do tego, aby się żywo nimi zainteresować, to innym powodem dużej popularności inwestycji w tych obszarach jest znakomita ich dyskrecja w zakresie powierzonych im informacji o inwestorach. Możliwość ścisłego przestrzegania tajemnicy przez banki, fundusze i inne podmioty, działa pobudzająco na całą rzeszę potencjalnych inwestorów tym bardziej, że inwestowanie w rajach jest coraz łatwiejsze dzięki postępowi technologii informatycznej.


O tym, że zyski osiągane w rajach podatkowych są bajeczne, świadczą chociażby wyniki powołanej powyżej instytucji Vandior, zarejestrowanej w Panamie. W chwilach, kiedy cały świat drżał w posadach w skutek kryzysu finansowego, fundusze zarządzane przez tą firmę rosły - można rzecz - dramatycznie i rok 2008 zamknął się dla jednego z nich zyskiem w wysokości ponad 180% (takiej kwoty nie da się porównać z żadną lokatą dostępną na rynku bankowym).


Zysk ten, zgodnie z prawem Panamy, nie musiał być opodatkowany, a zatem inwestorzy mogli go zatrzymać w całości w swoich portfelach a fiskus nigdy by się o nim nie dowiedział. No właśnie, ale zadajmy sobie pytanie, czy warto ukrywać zarobione w ten sposób pieniądze przed swoim fiskusem.


Przyjmijmy najpierw, że skrzętnie chowamy nasze oszczędności z Vandiora. Inwestujemy np. 1000 EUR i zyski stale reinwestujemy od początku, zwiększając przy tym kwotę całej inwestycji o około 150% rocznie. Po kilku latach zbiera nam się ponad milion EUR. Po tym okresie zamykamy inwestycję i wypłacamy swoje fundusze. Taka kwota jednak nie może przejść niezauważona. Jeżeli dokonamy jej przelewu na nasze konto w Polsce to natychmiast zainteresuje się tym polski fiskus. Nawet, jeśli będziemy mieli dużo szczęścia, i w jakiś sposób kwota ta nie wyjdzie na jaw, to zakup jakiejkolwiek nieruchomości, albo samochodu, natychmiast zainteresuje władze skarbowe.


Ukrycie swojego dochodu wiąże się niestety z odpowiedzialnością karno-skarbową (nie licząc wymierzonego zaległego podatku wraz z odsetkami), co jest i tak mniejszą dolegliwością, niż na przykład nieujawnienie źródła pochodzenia takiej kwoty, co oprócz odpowiedzialności z kodeksu karno-skarbowego będzie się wiązało z jej opodatkowaniem w wysokości 75%! I tłumaczenie - często wykorzystywane przez podatników - że pieniądze te pochodzą z nierządu za granicą, na nic się nie zda, gdyż to jest zdecydowanie zbyt duża kwota.


Jak widzimy, ukrywanie naszych inwestycji w rajach podatkowych jest dość ryzykownym zajęciem i lepiej w tym przypadku postąpić uczciwie i w zgodzie z prawem podatkowym. Na takie „manewry" mogą sobie pozwolić ludzie, którzy mogą takie kwoty inwestować na całym świecie, i którzy tak często podróżują, że niełatwo jest ustalić ich rezydencję podatkową. Jeżeli nie stać nas na zamieszkanie na Bahamach albo w Polinezji, to najlepiej spokojnie pokazać to, co można łatwo ukryć.


Więcej informacji na temat niewiarygodnych inwestycji w funduszach Vandior można znaleźć na stronie VanFunds.com, ale warto dodać, że inwestowanie w rajach podatkowych nie jest nielegalne. Nielegalne jest zachowanie zmierzające do uniknięcia zapłaty podatku!


---

Rafał Chmielewski jest prawnikiem, specjalistą w zakresie międzynarodowego prawa podatkowego i twórcą takich serwisów jak www.PodwojneOpodatkowanie.pl oraz www.TelewizjaPodatkowa.tv


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Komentarz
Instytucje tego typu oferuja bajeczne zyski, jednak wyłozenie własnych pieniędzy moze nas drogo kosztować, bo nie doc ze nie zobaczymy zysku to jeszcze możemy stracić pieniądze.
pazernosc na szybki zysk to cecha tego typu instytucji, żerowanie na najnizszych instynktach oferowanie bajecznych prowizji musi sie skończyć źle dla każdego kto da się nabrać na cos takiego.

środa, 14 października 2009

Kredyt

Marzenie o własnych czterech ścianach to marzenie niemal każdego z nas. Nie zawsze jednak stać nas na wykupienie mieszkania lub na postawienie własnego domu, wówczas możemy skorzystać z oferty pod tytułem kredyt mieszkaniowy.

Kredyt to ostatnio jeden z najczęściej wybieranych produktów bankowych. Ogromną popularnością cieszą się, zatem zarówno kredyty gotówkowe, mieszkaniowe jak i tak zwane „chwilówki”, czyli pożyczki na niezbyt wysokie kwoty z krótkim terminem spłaty. Banki cieszą, się z tak ogromnej popularności tego właśnie produktu, gdyż, w pewien sposób, mogą one zarabiać i zarabiają na swoich Klientach, jednocześnie niosąc im pomoc w problemach finansowych.
Wśród ogromnej gamy kredytów na plan pierwszy wysuwają się: kredyty gotówkowe oraz kredyty mieszkaniowe. Ilość ofert, sprawia, iż my, jako Klienci czujemy się nieco zagubieni w gąszczu informacji o kolejnym atrakcyjnym kredycie z jeszcze bardziej atrakcyjnym oprocentowaniem i równie korzystnymi warunkami spłaty.
Artykuł, który przedstawiam ma na celu udzielenie krótkiej informacji, na co zwrócić szczególną uwagę, przed decyzją o wzięciu kredytu mieszkaniowego.
Pierwszym i podstawowym krokiem, jaki powinniśmy uczynić, zanim złożymy ostatecznie wniosek o kredyt, to porównanie kilku, najciekawszych naszym zdaniem ofert. Do tego celu doskonale nadają się umieszczane w sieci tak zwane kalkulatory kredytowe. Umożliwiają one nam obliczenie kwoty raty miesięcznej. Pamiętajmy jednak, że jest to jedynie symulacja komputerowa, co oznacza, iż kwota rzeczywista może się różnić od naszych wyliczeń. Dlatego też udając się do banku w celu uzyskania kredytu mieszkaniowego, powinniśmy poprosić o dokładną symulację, której dokona pracownik banku obsługujący nas.
Poszukując najlepszego naszym zdaniem kredytu mieszkaniowego, powinniśmy także unikać przede wszystkim ogłoszeń typu: szybki kredyt na dowód lub najkorzystniejszy kredyt bez zaświadczeń, gdyż zazwyczaj tego typu oferty wprowadzają nas w błąd i posiadają wiele tak zwanych ukrytych kosztów, które także przyjdzie nam spłacić. W efekcie może się okazać, iż tak zwany korzystny kredyt, stanie się bardzo drogim kredytem, na który nie będzie nas zwyczajnie stać.
Bardzo ważnym elementem naszej decyzji o tym, gdzie zaciągniemy kredyt mieszkaniowy, jest także fakt wysokości oprocentowania naszego kredytu. Dowiedzmy się także, czy spłata kredytu jest objęta tak zwanym ubezpieczeniem od utraty pracy i co w takim układzie ma prawo zrobić bank by wyegzekwować należne mu od nas raty.
O autorze
Dobre artykuły tematyczne, ciekawe informacje.

niedziela, 4 października 2009

Pieniądze

Pieniądz prywatny


Autorem artykułu jest Krzysztof Król




Czy jest możliwy świat, w którym pieniądze mógłby produkować każdy? Oczywiście i byłby to świat zdecydowanie lepszy od obecnego. Żeby do tego doprowadzić trzeba by uznać, że to społeczeństwo decyduje, co uważa za pieniądz.

Jeśli ktoś myśli, że obecnie kryzys się kończy i nadchodzą spokojne lata pełne rozwoju i dobrobytu to jest naiwny. Prawdziwy kryzys dopiero nadejdzie i będzie miał związek z upadkiem waluty amerykańskiej, czyli słynnego dolara. Dziesiątki lat niszczono ten pieniądz jednocześnie zmuszając inne państwa do podobnego traktowania własnych walut. Dziś cały system monetarny oparty jest na niczym. To nie żart pisze o tym całkowicie poważnie. Kiedyś pieniądze opierały swą wartość o kruszec. Najczęściej było to złoto, ale też bardzo popularne było srebro. Dziś pieniądz jest oparty na niczym.


Dla znawców tematu to, o czym teraz pisze jest faktem dość nudnym gdyż nie odkrywam dla nich nic nowego, ale dla przeciętnej osoby, która nigdy tym problemem się nie interesowała to wręcz rewolucyjne odkrycie zwłaszcza, gdy uświadomią sobie, z czym to się wiąże i co to oznacza dla nich.


O tym, co uważamy za pieniądz zawsze decydowali ludzie. Mieli do dyspozycji wszystko, co istnieje na świecie plus to, co sami wyprodukowali. W sposób naturalny wybrano złoto i srebro. Nie będę pisał, jakie były tego przyczyny i dlaczego również dziś te szlachetne kruszce są najlepszym pieniądzem. To, co dla naszych rozważań ma znaczenie to fakt, że pieniędzy ze złota i srebra nie można było drukować w nieskończoność. To oczywiście nie podobało się tym, co mieli władzę. Uznali to nie za zaletę, lecz za wadę gdyż ich władza była w sposób naturalny ograniczona.


Zaczęto, więc szukać sposobów na produkcję sztucznego złota. Jednocześnie legalna władza rozpoczęła podrabianie pieniędzy mieszając je z innymi metalami. Stosunek złota do tych bezwartościowych dodatków był coraz mniejszy. Bardzo mocno skracając historię fałszowania pieniądza powiem, że ostatecznie fałszerstwo doszło do 100% i dlatego dziś mamy pieniądze zupełnie pozbawione wartości. Takie pieniądze mogą istnieć tylko dlatego że rząd zmusza swoich obywateli do traktowania ich jak coś cenniejszego niż złoto i dlatego że ma wyłączne prawo do ich drukowania lub prawo do wyznaczenia, kto może je drukować.


Monopol powszechnie uważany za przyczynę zła i łatwy sposób na wyzysk obywateli w przypadku pieniędzy jest traktowany jak świętość. Rząd, więc uznaje, że monopol jest dobry, gdy on go posiada a zły, gdy posiada go ktoś inny. Oczywiście od razu przychodzi na myśl przykład, Kalego czyli jak Kali ukraść krowę to dobrze a jak Kalemu ukraść krowę to bardzo źle. Tymczasem prawdziwym złem jest to, że społeczeństwo tego nie dostrzega. Gdyby istniał wolny rynek monetarny żaden rząd nie mógłby nas wykorzystywać.


Czy jest możliwy świat, w którym pieniądze mógłby produkować każdy? Oczywiście i byłby to świat zdecydowanie lepszy od obecnego. Oczywiście nie byłby to raj na ziemi, miałby on swoje wady, ale życie przeciętnego obywatela byłoby zdecydowanie lepsze niż w obecnym systemie. Żeby do tego doprowadzić trzeba by uznać, że to społeczeństwo decyduje, co uważa za pieniądz. Ponieważ wiemy, jakie decyzje ludzie podejmowali w przeszłości, więc śmiało możemy założyć, że dziś również najlepszym pieniądzem byłyby metale szlachetne.


Murray N. Rothbard w książce Złoto, banki, ludzie krótka historia pieniądza pisze, „W jaki sposób działałyby prywatne mennice? Jak już powiedzieliśmy - na takiej samej zasadzie, jak każde inne przedsiębiorstwo. Każdy mincerz produkowałby monety o rozmiarach i kształtach preferowanych przez klientów. Cenę ustaliłby wolny rynek na drodze konkurencji."


Jeśli uznamy złoto i srebro za prawdziwy pieniądz to płacilibyśmy w gramach. Waga by określała ich wartość. Dziś 1 gram złota to około 100zł a jeden gram srebra to prawie 3 złote, czyli mniej więcej tyle ile wart jest dolar. Metale te w każdej postaci stanowiłyby pieniądz jednak z uwagi na wygodę i bezpieczeństwo ludzie by preferowali monety określonych mennic. Monety nierzetelnych producentów by znikły z rynku. Wolny rynek zawsze wymusza wysoką, jakość.


Państwo, które by posługiwało się złotymi pieniędzmi szybko by zyskało gospodarczo. O ile dziś Chińczycy nie chcą by im płacić w złotówkach gdyż wolą dolary to przy złotych monetach zrezygnowaliby z jakiejkolwiek innej waluty. Oczywiście złoto zyskałoby na wartości, co uczyniłoby obywateli je posiadających jeszcze zamożniejszymi. W przeciwieństwie do papierowych kwitów nazywanych pieniędzmi złoto nigdy by nie straciło na wartości. Byłoby niemożliwe by dorobek całego życia zniknął przez rządowe reformy, czego świadkami byliśmy w naszym kraju. Nie dziś ma żadnych rozsądnych powodów by obywatele tolerowali obecny monopol na produkcję bezwartościowych pieniędzy. Powinniśmy się upomnieć o prawo do prawdziwych pieniędzy, o prawo do prywatnych pieniędzy.


Choć monopol na państwową walutę jeszcze niedawno wydawał się być niezagrożony to dziś od rządu płyną sygnały, że własna waluta nie jest taka ważna, że można z niej zrezygnować z pożytkiem dla obywateli. Proponuje się by w jej miejsce wprowadzić Euro a ja pytam, dlaczego nie wpuścić do naszego kraju wolności i pozwolić na prywatną walutę? Niech obywatele zdecydują, co ma dla nich wartość i komu ufają bardziej. Oczywiście żaden rząd nie byłby w stanie rywalizować z prywatną walutą. Używając terminologii sportowej przegrałby przez nokaut w pierwszej rundzie.


Bezwątpienia przekazanie monopolu na produkcję pieniądza innemu państwu służy czyimś interesom, ale na pewno nie jest to dobre dla polskiego obywatela. Bo niby, na czym miałaby polegać jego korzyść? Trzeba jednak uczciwie przyznać, że każdy monopol jest zły. Ten, kto posiada wyłączne prawo do produkcji pieniędzy ma faktyczną władzę na danym terytorium. Może przez finansowe wsparcie zdecydować, kto obejmie władzę w danym państwie a więc może ustanowić marionetkowych przedstawicieli rządu.


Alternatywą dla monopolu menniczego są pieniądze wirtualne, czyli takie, które istnieją tylko w Internecie lub którymi posługują się kluby barterowe. Kiedy Argentyna zbankrutowała dla wielu mieszkańców barter i jego waluta była ratunkiem od śmierci z głodu. „Ocenia się, że obecnie na całym Świecie działa ponad 300 platform Barteru Wielostronnego. Nowoczesna wymiana towarowa stanowi 1/4 wszystkich transakcji handlowych na świecie, czyli około 700 mld $ i rośnie w tempie 15% rocznie." - www.barter.org.pl


W Szwajcarii działa pierwsza prywatna waluta (WIR), którą Bank Światowy uznał za walutę oficjalną a więc wymienialną na waluty państwowe. Jest to duży sukces platformy barterowej i nadzieja dla innych firm. Podobne inicjatywy istnieją w Polsce. Czasem walutą są złotówki a czasem punkty barterowe, ale zawsze jest to coś zupełnie nowego tworzonego od zera, czemu towarzyszy nieufność. Podobnie początki miał WIR. Kiedy zaczął rosnąc w siłę rozprzestrzeniając się na cały kraj banki za pośrednictwem mediów przypuściły oszczercze ataki. Jednak prywatna waluta przetrwała wszystkie oskarżenia, co ostatecznie doprowadziło do porozumienia, czyli Bank Światowy zaakceptował ją, jako drugą oficjalną walutę Szwajcarii.


Obecny system walutowy jest chwiejny i bardzo podatny na kryzys światowy. Ponieważ istnieje tylko jeden system, więc jego upadek będzie dramatyczny dla całego świata. Jedyną nadzieją są prywatne waluty, które mogą istnieć tylko, jako wirtualne lub barterowe. To jednak wystarczy by zapobiegliwy przedsiębiorca przetrwał czas kryzysu. Warto dziś przyjrzeć się bliżej platformą barterowym by przenieść część swoich obrotów na rynek działający niezależnie od upadającego systemu bankowego.



---

Krzysztof Król


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

warto poczytać

  • Premier Szydło do opozycji: „Kiedy rozmawiamy o problemach ludzi, to nie chcecie tego słuchać”. - Premier Szydło do opozycji: „Kiedy rozmawiamy o problemach ludzi, to nie chcecie tego słuchać”. Na każdy problem chcecie zrobić fundusz, Zrobiliście już ...
  • Sufity podwieszane - Sufity podwieszane - aranżacje wyjątkowego wnętrza Autor: *Tasia Nina Góral* Ktoś kto ceni niepowtarzalność i wyjątkowość w wystroju swojego mieszkania c...
  • Neapol - Południowe Włochy Autor: *Ron Midway* Południowe Włochy to zupełnie inny świat w porwaniu z tymi z północy. Część osób, która zna popularne wśród polaków...
  • Darmowy antywirus - Jeżeli jeszcze nie masz programu antywirusowego to koniecznie zainstaluj jakąś ochronę swojego laptopa np. Avast. darmowa wersja tego programu jest dostępn...
  • profesjonalne zdjęcia - Jak robić profesjonalne zdjęcia? W dzisiejszych czasach mamy szeroki wachlarz fotograficznych aparatów od cyfrowych po lustrzanki cyfrowe a obsługa ich ju...
  • biznes w sieci - Od czego zacząć biznes w sieci Autor: *Piotr Jaszczak* Ile głów, tyle pomysłów, jednak nie każdy z nich będzie trafiony. Dominujących koncepcji na temat ...
  • HTML - Tworzenie stron internetowych - jak zacząć? Autor: *Amadeusz Nowicki* Postanowiłem napisać ten artykuł, dla osób, które dopiero wchodzą w temat tworzenia...
  • lenistwo - W walce z lenistwem ważne jest zrozumienie energetyki. Są ludzie dynamiczni, pełnie energii ze lśniącymi oczami i są też osowiali, poruszający się powoli, ...