piątek, 14 sierpnia 2009
Kredyt hipoteczny
bank ma klucz do domu zdj. fotolia
Większość klientów chcących kupić nieruchomość, czy to mieszkanie, dom, działkę, wspomaga się kredytem hipotecznym. Bardzo rzadko dysponują gotówką. Aby kupić wymarzone nieruchomości - mieszkanie, dom, grunt, bo każdy ma inne marzenia - klient musi przeprowadzić kalkulację na zakup czego go stać. I tu zaczynają się problemy.
Kiedy klient idzie do banku, czy pośrednika kredytowego aby dowiedzieć się jaką ma zdolność kredytową i jakiej wartości nieruchomość może kupić, wszystko wygląda pięknie - zdolność kredytowa taka i taka, o takiej wartości mieszkania, czy domu może szukać. I my, pośrednicy staramy się spełnić oczekiwania klienta, szukamy interesujących ofert nieruchomości w odpowiedniej cenie.
Znajdujemy piękne mieszkanie, w wymarzonej lokalizacji, cena nieruchomości uzgodniona. Strony podpisują umowę przedwstępną, uzgadniają termin umowy końcowej, który pośrednik sugeruje, aby był maksymalnie długi, co najmniej 4 miesiące. Oczywiście strony oponują, kupujący przekonuje, że doradca kredytowy obiecywał decyzję w miesiąc, emocje narastają… Ale w końcu udaje się namówić strony na termin do 3 miesięcy.
Kupujący złożył w banku wymagane dokumenty. I zaczyna się horror. Proszę donieść jeszcze taki a taki dokument, klient donosi, za tydzień okazuje się, że trzeba donieść jeszcze coś, za następny kolejny papier. I tak zabawa banku z klientem trwa. Mijają kolejne tygodnie. Właściciel mieszkania zaczyna się niecierpliwić, kupującemu puszczają nerwy, a bank dalej prosi o następny papier.
Niedługo chyba potrzebne będzie świadectwo moralności z kościoła, bo banki posuwają się już do absurdów. Wreszcie jest decyzja kredytowa, ale nagle okazuje się, że dokumenty złożone na początku straciły wg banku ważność i cyrk zaczyna się od nowa. Oczywiście, kto zbiera baty? Pośrednik, chociaż uprzedzał. Ale taka praca. Oczywiście następuje podpisanie Aneksu do umowy przedwstępnej, ustalanie kolejnego terminu umowy końcowej, wszyscy na granicy wytrzymałości psychicznej, tylko bank ma się dobrze i prosi o kolejne dokumenty.
Do czego to ma prowadzić, na czym polega nowa polityka kredytowa banków? Przecież z kredytów hipotecznych banki żyją, a według badań spłacalność kredytów hipotecznych jest największa i najlepsza w porównaniu z innymi kredytami. Każdy najpierw spłaca ratę (przecież niemałą) kredytu hipotecznego, żeby tylko nie stracić mieszkania. Kiedy banki zmienią swoją politykę, wtedy ruszy rynek nieruchomości. Ciekawe, który bank pierwszy przerwie te obłędne praktyki i zacznie potencjalnych kredytobiorców traktować poważnie, tak jak na to zasługują
http://www.webshock.com.pl/problemy-z-uzyskaniem-kredytu-hipotecznego/
warto poczytać
-
-
Darmowy antywirus - Jeżeli jeszcze nie masz programu antywirusowego to koniecznie zainstaluj jakąś ochronę swojego laptopa np. Avast. darmowa wersja tego programu jest dostępn...
-
kamień na schody zewnętrzne - Jaki kamień na schody zewnętrzne? Autor: *Krzysztof Mroczko* Kamienne schody nie tylko pięknie się prezentują, ale również są trwałe i mogą przetrwać dzi...
-
Chorwacja wczasy - Pomysł na wakacje – Chorwacja Autor: *Artelis - Artykuły Specjalne* Zastanawiasz się gdzie spędzić urlop? Nie masz żadnego pomysłu, gdzie w tym roku wyje...
-
fotograf ślubny - Profesjonalny fotograf ślubny. Autor: *Kasia Sęczyńska* Dzień ślubu to jeden z najważniejszych chwil w naszym życiu. Przygotowujemy się do niego kilka mi...
-
biznes w sieci - Od czego zacząć biznes w sieci Autor: *Piotr Jaszczak* Ile głów, tyle pomysłów, jednak nie każdy z nich będzie trafiony. Dominujących koncepcji na temat ...
-
-
lenistwo - W walce z lenistwem ważne jest zrozumienie energetyki. Są ludzie dynamiczni, pełnie energii ze lśniącymi oczami i są też osowiali, poruszający się powoli, ...